z życia wzięte….
– Czym się zajmujesz?
– Refleksologią
nastaje cisza, a potem słyszę
– a co to takiego?
– to taka naturalna terapia wzmacniająca ciało i uaktywniająca naturalne procesy „samoleczenia”. Polega na umiejętnym stymulowaniu odpowiednich punktów na stopach, dłoniach lub twarzy. Uciskając je w odkreślony sposób pomagam poprawić funkcjonowanie innych części ciała. W ten sposób pobudzam cały organizm do pracy. Terapia ta wprowadza harmonię w nasze ciało.
– acha, to taki masaż, i na co to pomaga?
– Refleksologia pomaga w wielu dolegliwościach, między innymi:
- przynosi ulgę w bólu,
- obniża stres i usprawnia pracę układu nerwowego,
- wzmacnia odporność,
- poprawia jakość snu,
- pomaga zwalczać migreny, bóle głowy i zatok,
- wspomaga oczyszczenie z toksyn,
- usprawniają krążenie krwi i limfy,
- wspomaga leczenie stanów zapalnych układu ruchu i narządów wewnętrznych,
- reguluje poziom hormonów,
- reguluję pracę układu moczowego
- poprawia koncentrację umysłu,
- podnosi poziom energii w ciele,
- wspomaga w leczeniu stanów depresyjnych i lękowych
Czyli podsumowując, refleksologia przez jednych nazywana masażem leczniczym, przez innych akupresurą, jest pracą na refleksach – odbiciach organów na stopach, twarzy lub dłoniach. W tym celu korzysta się z różnych map. Przykładową mapę możesz zobaczyć tu.
Medycznie objaśnia się ją w oparciu o zasady odruchowości wynikające z neurofizjologii. Chcesz wiedzieć więcej? Odsyłam do strony doktora Janusza Kołodziejczyka o refleksoterapii.